Farmakologiczny letarg
Gdy przestał już zastanawiać się nad sensownością bytu za pan brat z farmakologią, w przyszpitalnej przychodni poznał Sam - tryskającą chęcią do życia mitomankę. Do ich spotkania pewnie nigdy by nie doszło, gdyby nie wizyta chłopaka w rodzinnym New Jersey. Miał przyjechać tu na chwilę, pochować matkę, zapalić skręta z kumplami ze szkolnej ławki i wysłuchać paru złośliwości od ojca. Jednak bohaterowi "Powrotu do Garden State" tych kilka dni spędzonych w towarzystwie przyjaciół pozwoliło nie tyle wyjść z letargu, ile poznać samego siebie.
Ten poruszający i pełny humoru film o dojrzewaniu i drodze do prawdziwej miłości będzie wyświetlony w sobotę przed Pałacem Kultury.
aba