![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie każda sprawa nadaje się do rozstrzygnięcia przez sąd polubowny
Nie wszystkie spory mogą trafić do arbitrażu. Niektóre ustawodawca wyłączył spod kompetencji sądu polubownego. Ustalenie ich listy nie jest jednak zadaniem prostym
Choć dużo się mówi o przydatności sądownictwa polubownego – zwanego też często arbitrażem – jako sposobu rozstrzygania sporów między przedsiębiorcami, trzeba brać pod uwagę, że nie wszystkie spory do tego się nadają. Warto o tym pamiętać przy sporządzaniu zapisu na sąd polubowny, czyli umowy będącej podstawą rozpatrzenia sprawy przez sąd polubowny.
Tylko spory cywilne
Jakich sporów nie można poddać arbitrażowi? Niektóre sprawy ustawodawca wyłącza spod kompetencji sądu polubownego wprost, inne jedynie pośrednio. Podkreślmy, że skoncentrujemy się tu jedynie na tych umowach arbitrażowych, które podlegają polskiemu kodeksowi postępowania cywilnego. Umowy „zagraniczne” – choć bywają wykonywane w Polsce – mogą być ważne, mimo że nie uwzględniają naszych przepisów.
Przede wszystkim do arbitrażu nadają się tylko sprawy cywilne. Zatem te, którymi zajmują się sądy administracyjne, w zasadzie przed sądem polubownym nie zostaną rozstrzygnięte.
Poza tym sąd polubowny rozstrzyga jedynie spory o prawa. Nie nadają się więc do arbitrażu sprawy, w których sąd ma tylko zadanie urzędowego potwierdzenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
