Kartagina nie została zburzona
Nie będzie łatwego powrotu do stanu sprzed dwóch lat. PiS przegrało, ale zostało największą partią opozycyjną z dużymi szansami na powrót do władzy – pisze filozof społeczny Zdzisław Krasnodębski
W Polsce, w kraju rzekomej putinowskiej dyktatury, opanowanej przez służby specjalne, w Polsce rządzonej przez nieodpowiedzialnych populistów, odbyły się – na życzenie partii rządzącej – wybory. Wygrała opozycja, powstanie nowy rząd. Demokracja ma się więc jak najlepiej. Obserwatorzy OBWE powinni wyjechać zadowoleni, mimo potknięć Państwowej Komisji Wyborczej, mimo zastrzeżeń do telewizji publicznej.Można powiedzieć więcej – demokracja w Polsce nigdy jeszcze nie miała się tak dobrze. Świadczy o tym nie tylko frekwencja – choć nie była ona tak wysoka, jak można by sobie życzyć i jak się spodziewano. Polska demokracja doznała rewitalizacji, dlatego że w ciągu ostatnich paru lat upadło wiele dogmatów. Stały się one przedmiotem publicznych deliberacji i sporów politycznych.
Schyłek postkomunizmu
Droga, jaką teraz pójdzie Polska, będzie rozumiana więc jako rezultat decyzji politycznej podjętej przez większość obywateli, a nie jako poddanie się nieubłaganej logice historii lub jako decyzja merytokratycznych elit.Pozytywnie trzeba także ocenić fakt, że z parlamentu wypadły ugrupowania skrajne, które przez ostatnie lata uchodziły za zagrożenie dla polskiej demokracji. Wyborcy Samoobrony i LPR zagłosowali w niedzielę na partie o bardziej umiarkowanym programie. Można więc powiedzieć, że także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta