Zwyciężyli w miastach, pójdą do ministerstw?
Wielcy wygrani wyborów to politycy PO: Donald Tusk uzyskał rekordowe poparcie, Bogdan Zdrojewski potroił wynik sprzed dwóch lat. Ale też Zbigniew Ziobro wygrał wbrew sondażom. Co mogło wpłynąć na takie wyniki? Poprosiliśmy socjologów o to, by ocenili pięć aspektów kampanii. Pytaliśmy o: sojusz PiS z Radiem Maryja, debatę Kaczyński – Tusk, przyszłość LiD, podział sceny politycznej i bastiony wyborcze PiS
Warszawa mogła się poszczycić największą frekwencją wyborczą w kraju – ponad 73 procent. Ale najdłużej czekała na wyniki, ponieważ do PKW wolno spływały głosy z zagranicy, gdzie też się głosuje na stołeczną listę.
Chociaż było nerwowo do ostatniej chwili, szczególnie politykom PO opłaciło się czekać. Platforma wywalczyła aż 11 posłów z Warszawy, PiS – 6, a LiD – dwóch. Donald Tusk zdobył niespotykaną w Polsce liczbę głosów, choć i Jarosław Kaczyński poprawił swój wynik sprzed dwóch lat (miał wtedy ponad 170 tys. głosów).
W Poznaniu PO poparło aż 56 proc. wyborców przy wysokiej, 66-procentowej frekwencji. – Osiągnęliśmy zapewne najlepszy wynik w kraju. Nawet nie ośmielę się myśleć, że moglibyśmy tak olbrzymiego kredytu zaufania nie spłacić – komentował Waldy Dzikowski, lider PO w Wielkopolsce. On sam zdecydowanie pokonał „lokomotywę” PiS Zytę Gilowską. PiS liże rany – poza nią z Poznania do Sejmu dostał się jedynie poseł Jacek Tomczak. Z LiD jedyny mandat poselski w Poznaniu wywalczyła była minister edukacji Krystyna Łybacka.
Na Dolnym Śląsku, w Legnicy, szef regionalnej Platformy Grzegorz Schetyna zdobył 54 tys. głosów, ale to niewiele więcej, niż dostał Jerzy Szmajdziński z LiD. Świetnym finiszem popisał się tu także 26-letni Michał Jaros, wrocławski radny PO – wskoczył do Sejmu z 17. miejsca na liście. To dzięki intensywnej kampanii ulotkowej z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta