Starcia w Budapeszcie
23 października 2007 | Świat | DZ
Węgierska policja użyła działek wodnych i gazu łzawiącego, by rozpędzić demonstrację skrajnie prawicowych radykałów (m.in. z Węgierskiego Ruchu Samoobrony) w przeddzień 51. rocznicy powstania węgierskiego 1956 r. Manifestanci – w większości ogoleni na łyso i w czarnych uniformach – podpalali samochody i rzucali w policjantów koktajlami Mołotowa zaledwie kilka przecznic od budynku opery, w którym na rocznicowej uroczystości przemawiał premier Ferenc Gyurcsany.