Przeciwnicy Putina wiecują w Internecie
Przeciwko wiernopoddańczemu listowi do prezydenta kraju zaprotestować można tylko w publikowanym w sieci blogu
Rządowa „Rossijskaja Gazieta” zablokowała możliwość komentowania na swoich stronach internetowych listu działaczy kultury do prezydenta Putina, w którym proszono go o pozostanie na trzecią kadencję. Powód? Blogerzy. Rządowy dziennik dostaje codziennie dziesiątki listów od oburzonych artystów, którzy żądają sprostowania zawartej w liście do prezydenta informacji.
Flash mob mistrzów kultury
Taką nazwę nosi akcja rozrastająca się w rosyjskim Internecie. Zaczęło się od publikacji 16 października w „Rossijskoj Gazietie” apelu do prezydenta Władimira Putina. W podpisanym czterema nazwiskami – między innymi słynnego reżysera filmowego Nikity Michałkowa i znanego rzeźbiarza Zuraba Ceretelego – liście do głowy państwa w imieniu „ponad 65 tysięcy malarzy, plastyków, grafików, artystów teatru, sztuki ludowej” autorzy błagali prezydenta o pozostanie na trzecią kadencję.
List został opublikowany na dwa dni przed telewizyjnym spotkaniem Putina z narodem. Występując w telewizji, prezydent potwierdził jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta