Wyższy limit dla sprzedaży wysyłkowej
Od nowego roku o 21 tys. zł wzrasta limit dotyczący sprzedaży wysyłkowej. Nie trzeba też będzie przeliczać przy tej okazji euro na złotówki
Brak obowiązku przeliczania kwot wyrażonych w euro na złotówki według odpowiedniego kursu Narodowego Banku Polskiego wynika z tego, że w ustawie o VAT określone zostały kwoty graniczne w polskiej walucie. Tym samym zniknie problem corocznej zmiany limitu, po przekroczeniu którego sprzedaż wysyłkowa zaczyna być opodatkowana w Polsce.
Zgodnie z art. 24 ust. 2 i 3 ustawy o VAT kwotą graniczną dla sprzedaży wysyłkowej od 1 stycznia 2008 r. jest 160 tys. zł (w 2007 r. było 139 tys. zł). Jeżeli zatem całkowita wartość sprzedawanych w ten sposób towarów (poza wyrobami akcyzowymi zharmonizowanymi wysyłanymi lub transportowanymi z tego samego państwa członkowskiego na terytorium kraju) pomniejszona o kwotę podatku będzie przez cały rok podatkowy mniejsza lub równa kwocie 160 tys. zł, to dostawę uznaje się za dokonaną poza terytorium kraju. To oznacza, że nie trzeba u nas płacić od niej VAT. Dopiero po przekroczeniu tej granicy należy rozliczać się z polskim fiskusem, według polskich stawek.