Ważą się losy wyścigów konnych
Samorządowcy mobilizują rząd do ochrony toru przed deweloperami. Jest też szansa, że w tym roku sezon jeździecki rozpocznie się bez opóźnień
Do ministra skarbu, właściciela gruntu na Służewcu, w ciągu dwóch tygodni trafi wniosek o podpisanie umowy z Totolotkiem. W tym sezonie będzie on zarządzał gonitwami. Kontrakt w lutym to wręcz luksus. Od kilku lat w grudniu pojawiają się bowiem doniesienia, że sezon wyścigów zaczynający się w kwietniu jest zagrożony. Umowy z operatorem były podpisywane nawet latem.
Wciąż jednak ta tradycyjna impreza odbywać się będzie na niszczejącym obiekcie. Trybuny się sypią, stadniny rozpadają. A brak politycznej decyzji o przyszłości toru, wpisanego na listę zabytków, pogarsza sytuację. Urzędnicy zrzucają winę na ustawę, która uniemożliwia podpisywanie wieloletnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta