Im większa krzywda, tym wyższe zadośćuczynienie
Zadośćuczynienie pieniężne za naruszenie dóbr osobistych wchodzi w rachubę, gdy było przez sprawcę zawinione. Nie musi to być jednak wina umyślna ani rażące niedbalstwo
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 24 stycznia 2008 r. To samo dotyczy możliwości zasądzenia na żądanie poszkodowanego odpowiedniej sumy na wskazany przez niego cel społeczny.
Tego na rzecz oddziału opieki paliatywnej szpitala w Koninie domagał się od Grzegorza P., redaktora naczelnego dziennika „Fakt”, Stanisław P., redaktor naczelny lokalnego tygodnika.
„Zboczeńcu, mamy cię”
Chodziło o zamieszczony w „Fakcie” w październiku 2005 r. materiał „Skandal. Sąd uwolnił pedofila”. Dotyczył on dyrektora firmy będącej wydawcą konińskiego tygodnika (zarzuty pod jego adresem nie potwierdziły się). W tekście znalazły się śródtytuły o silnym zabarwieniu emocjonalnym, takie jak „Zboczeńcu, mamy cię”, „Dzięki prowokacji »Faktu« siedzi w areszcie”.
Artykuł ilustrowało ogromne zdjęcie z podpisem:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta