Unia rozjuszyła stocznie
Stoczniowcy pojadą do Brukseli. Kilka tysięcy związkowców chce tuż po Wielkanocy demonstrować przed siedzibą Komisji Europejskiej przeciwko groźbie likwidacji stoczni
Powodem akcji jest oczekiwanie Komisji, aby Stocznia Gdańsk natychmiast ograniczyła o 2/3 swoją produkcję lub oddała 700 mln zł publicznej pomocy. Wcześniej mówiono tylko o ograniczeniu mocy produkcyjnych – zamknięciu dwóch z trzech pochylni – lub oddaniu 106 mln zł. Stocznia ma jednak zamówienia na statki do listopada 2009 roku.
Związkowcy boją się, że jeśli po planowanej prywatyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie Komisja Europejska postawi nowym inwestorom podobne żądania (choć plan ograniczeń mocy produkcyjnych w tych zakładach został uzgodniony z Brukselą już w lipcu ub.r.), to pracę straci kilka tysięcy osób.
Jesienią zeszłego roku, gdy Donbas kupował Stocznię Gdańsk, liczył się z koniecznością zwrotu pomocy publicznej, maksymalnie 106...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta