Na tropie ciemnej energii
Teorii grawitacji nie trzeba poprawiać. Czy jesteśmy w stanie wyjaśnić, jaka tajemnicza siła rozpycha wszechświat tak, że rozszerza się on coraz prędzej? W najnowszym „Nature” międzynarodowa grupa uczonych prezentuje próbę rozwiązania tej zagadki
O tym, że wszechświat się rozszerza, wiemy od czasu, kiedy w latach 20. ubiegłego wieku Edwin Hubble odkrył, że niemal wszystkie widoczne galaktyki oddalają się od nas. Od tego czasu astronomowie się spierali, czy wszechświat kiedyś przestanie się rozdymać i zacznie się kurczyć, czy też może będzie się rozszerzał w nieskończoność. Szok nastąpił w 1998 roku, gdy pomiary odległości od supernowych wykazały, że wszechświat rozszerza się coraz szybciej.
Zmodyfikowana grawitacja
Po pierwszym zaskoczeniu astronomowie szybko się otrząsnęli i wyciągnęli z naukowego lamusa wprowadzoną przed laty przez Einsteina (który uznał ją za swoją największą pomyłkę) stałą kosmologiczną – czynnik rozpychający wszechświat. Stała kosmologiczna, przechrzczona teraz na ciemną energię, uratowała dzisiejsze modele wszechświata. Ale ma jedną, podstawową wadę: nikt nie wie, czym właściwie jest i jakie dokładnie są jej właściwości. A przecież...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta