Protestowali, nic nie dostali
29 lutego 2008 | Warszawa | MG
Okrzyki, gwizdy, nawet hymn narodowy nie pomogły kupcom ze Stadionu Dziesięciolecia.
Grupa domagająca się przeniesienia handlu na ul. Radzymińską, co mimo protestów mieszkańców Targówka obiecała poprzednia minister sportu, nie została wysłuchana przez radnych. Tymczasem ci kupcy, którzy zgodzili się na przeprowadzkę bazaru na ul. Marywilską, wystąpili już o 30-letnią dzierżawę gruntu. Radni PiS zażądali specjalnej sesji poświęconej handlowcom ze stadionu.