Zginął policjant na służbie
Mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować 48-letniego sierżanta Zbigniewa Żurawskiego. Ciężko ranny w wypadku policjant z drogówki zmarł wczoraj w szpitalu.
W nocy ze środy na czwartek miał służbę. Ok. godz. 21.50 patrolował oznakowanym fordem focusem Rembertów. Na skrzyżowaniu ul. Rekruckiej i Marsa w bok radiowozu od strony kierowcy wjechało renault megane.
– Z relacji świadków wynika, że kierowca wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle – opowiadają policjanci.
Funkcjonariusz w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przeszedł operację usunięcia śledziony. Zmarł podczas drugiego zabiegu. 51-letni kierowca renaulta jest ciężko ranny.
Sierżant Żurawski służył w policji od 24 lat. Tuż przed wypadkiem zatrzymał pijanego kierowcę. Osierocił dwoje dzieci.