Kradł volvo
24 kwietnia 2008 | Życie Warszawy | koz
Policjanci ujęli Rafała M., który trzy razy próbował ukraść volvo. Tydzień temu za pomocą holu chciał wyciągnąć samochód stojący na posesji w Wilanowie. Miał pecha – metalowa lina urwała się. W kilka dni potem holował już inne volvo, ale spowodował stłuczkę. Ponieważ nie miał dokumentów, pomoc drogowa nie pomogła mu, zostawił więc auto na ulicy. Za trzecim razem mu się udało. Najpierw uszkodził auto, potem podając się za serwisanta, wyłudził kluczyki od właściciela i uciekł. Wpadł w czasie kontroli.