Przeżyła dwie noce w górach
12 maja 2008 | Kraj | Jerzy Sadecki
Wędrującą samotnie 30-letnią turystkę z Tarnowa uratowało w sobotę TOPR. W czwartek poślizgnęła się i zjechała po śniegu kilkadziesiąt metrów z Goryczkowej Czuby do źlebu.
Przeżyła dwie doby dzięki kocowi termicznemu i zapasowi czekolady. Kobieta była lekko wychłodzona.