![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Magia tych kilku prostych ruchów pędzlem
Obrazy Teresy Pągowskiej to osobiste wyznania, ale i trafne obserwacje. Te powstałe w latach 1972 – 2006 możemy teraz oglądać w Galerii Piotra Nowickiego
Mało który twórca porusza mnie z taką mocą jak Teresa Pągowska. Bo są wielcy artyści, którzy tracą w bezpośrednim kontakcie. Zaskakują nieprzystawalnością do swych dzieł: prace wybitne, a z nich wyłazi małość. Pągowska i jej sztuka – to była jedność. Nic dla szpanu, sama naturalność. I klasa. Od jej niespodziewanej – a może spodziewanej, lecz przepędzanej ze świadomości – śmierci upłynął zaledwie rok z małym hakiem. Wdowa po Henryku Tomaszewskim odeszła z tego świata rychło po nim. Jak prawdziwa dama – nie absorbując nikogo.
Tyłem do lustra
Kto jej nie znał, niech obejrzy obrazy z lat 1972 – 2006 w Galerii Piotra Nowickiego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
