Czescy bohaterowie czy zwykli bandyci?
Senat chce odznaczyć trzech Czechów, którzy, uciekając w 1953 roku do Berlina Zachodniego, zamordowali sześć osób
– Morderca ma być osądzony; morderca jest mordercą i mordercą pozostanie. Nie zgadzam się, by byli odznaczani ludzie, którzy nie mogą się pojawić w Niemczech, bo zostaną tam natychmiast aresztowani i postawieni przed sądem – mówi „Rzeczpospolitej” przewodniczący Komunistycznej Partii Czech i Moraw (KSCM) Vojtech Filip.
To jeden z najostrzejszych krytyków decyzji premiera Mirka Topolanka, który podczas wizyty w USA w lutym tego roku odznaczył braci Citrada i Josefa Maszinów za walkę z komunizmem. Medal otrzymał także ich kolega Milan Paumer, który mieszka w Czechach.
Z badań opinii publicznej wynika, że ponad połowa obywateli uważa ich za przestępców. Teraz debata...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta