Deweloper oskarżony o oszustwo, bo podniósł ceny mieszkań
Oszustwo i wyłudzenie pieniędzy zarzuca prokuratura Tomaszowi Machowi, deweloperowi z Trójmiasta. Według śledczych pod pretekstem podwyżki cen materiałów budowlanych zażądał on od klientów dopłat do mieszkań. – Tyle że lokale były już gotowe i spłacone – twierdzą klienci
– Jestem niewinny i choć pewnie na sprawiedliwość przyjdzie mi poczekać może i dwa lata, to wierzę, że zapadnie wyrok uniewinniający – mówi „Rz” Tomasz Mach, który godzi się na ujawnienie nazwiska.
Zapewnia, że podniósł ceny w trakcie budowy, kiedy się zorientował, że inwestycja będzie go więcej kosztować, niż początkowo zakładał. – Negocjowałem z klientami podwyżkę. Chciałem nawet odkupić od nich mieszkania. Gdyby nie było podwyżki, to moja firma by upadła, a klienci znaleźliby się wówczas w jeszcze gorszej sytuacji. Mogliby nawet stracić lokale – tłumaczy. Dodaje, że po negocjacjach nabywcy dopłacali przeciętnie po 15 proc. wartości mieszkania, a w zamian często otrzymywali garaże gratis.
Miało być pięknie, jest sąd
Pruszcz Gdański. Ulica gen. Fieldorfa. To tu stanęło osiedle PPHU Mach, noszące nazwę W Blasku Słońca. Zamiast słońca, będzie proces sądowy – prokuratura oskarża dewelopera o oszustwo i wyzysk.
W 2006 roku troje klientów firmy Mach złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Miało ono polegać na tym, że deweloper zażądał od nich wyższych kwot za mieszkania, choć takiej możliwości nie zastrzegł w umowie przedwstępnej. – W umowie był tylko zapis, że ceny mogą wzrosnąć, jeśli zmieniłby się VAT – pisali zawiadamiający. Prokuratura powołała biegłych z zakresu budownictwa i rachunkowości. Gdy otrzymała ich opinie, śledztwem objęła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta