List do „Rzeczpospolitej”: Epidemia orderowa
Szerzy się ostatnio epidemia oddawania orderów w proteście przeciwko czemuś. Protestujący w ten sposób nie wiedzą najwyraźniej, że ordery nadaje nie jakiś Lech Kaczyński, przeciwko którego słowom, gestom albo poglądom warto w ten sposób protestować, ale wybrany w wyborach powszechnych prezydent – depozytariusz majestatu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.
Osoby piastującej ten urząd można nie lubić i można się z nią nie zgadzać, ale nadaje ona ordery w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Ich zwracanie jest wyrazem braku szacunku nie wobec nielubianego polityka, ale wobec niej. Jest takie dosadne wojskowe powiedzenie: „To nie sroka nas...ła, tylko Ojczyzna dała”, które wielu powinno sobie wziąć do serca...
—Andrzej Kowalczewski, Warszawa
Korespondencję opatrzoną imieniem, nazwiskiem i adresem prosimy kierować pod adresem redakcji z dopiskiem „Listy” lub e-mailem: