Zbyt wiele etatów jest pod ochroną
W Polsce jest 40 grup pracowników chronionych przed zwolnieniem z pracy. Przedsiębiorcy chcą ograniczenia niczym nieuzasadnionych przywilejów
Nie ulega wątpliwości, że związkowcy, kobiety w ciąży czy na urlopie wychowawczym, a także osoby w wieku przedemerytalnym powinni podlegać ochronie przed zwolnieniem z pracy. Obok nich jednak funkcjonuje kilkadziesiąt grup pracowników korzystających z takiej ochrony z przyczyn zupełnie niepowiązanych z ich sytuacją zawodową bądź życiową. Ostrożne szacunki wskazują, że może to być co najmniej kilkanaście tysięcy osób. Radni samorządowi, radcowie prawni, a także przedstawiciele samorządów zawodowych: izb lekarskich, aptekarskich czy weterynaryjnych, nie stracą zatrudnienia podczas pełnienia swoich funkcji. Czy naprawdę potrzebna im taka ochrona?
Tysiąc inspektorów
W niektórych państwowych firmach liczba chronionych osiągnęła już kolosalne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta