Ceny transakcyjne coraz niższe od ofertowych
Chętni do zakupu mieszkania mają w czym przebierać, więc nie spieszą się z zawarciem transakcji. Dlatego wielu sprzedających decyduje się na obniżkę wystawianej na sprzedaż nieruchomości. Upusty w wysokości co najmniej 10 proc. ceny ofertowej nie należą do rzadkości, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia
Zdaniem pośredników zjawisko zwiększającej się różnicy pomiędzy ceną ofertową a transakcyjną będzie przybierało na sile w kolejnych miesiącach.
– Jesienią, kiedy pojawi się kolejna fala podaży, może dojść do szczególnie ostrej rywalizacji pomiędzy sprzedającymi. Cena ofertowa jest dziś jedynie naturalnym miernikiem sprawdzającym atrakcyjność oferty. W większości przypadków na rynku ceny ofertowe proponowane przez sprzedających nie są możliwe do uzyskania na etapie transakcji – mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse Nieruchomości.
Stawki w dół
Według analityków za spadkami stoi nie tylko wysoka podaż, ale także nienaturalnie wysokie tempo wzrostu cen nieruchomości w ostatnich latach, które spowodowało, że mimo rozwoju produktów kredytowych, zmniejszyła się grupa osób, które mogą sobie pozwolić na własne M.
W Polsce nadal brakuje ok. 1,5 mln mieszkań, ale z pewnością nie znajdą się one w spektrum zainteresowania, jeśli ceny pozostaną na tak wysokim poziomie.
– Na rynku mamy dużą podaż mieszkań, których ceny nie zachęcają do zakupu. Sprzedający nie mogą pogodzić się z korektami cen, wystawiając do sprzedaży lokale po cenach, które są nie do osiągnięcia przy aktualnej sytuacji na rynku. Upór sprzedających powoduje, że mieszkania tkwią w bazach pośredników nawet klika miesięcy – mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta