Poręczenie bez wynagrodzenia to ryzyko sporu z fiskusem
Urzędy bacznie przyglądają się transakcjom pomiędzy powiązanymi firmami. Oczywiste więc jest, że ich podejrzenia wzbudzi także bezpłatne poręczenie
Firmy muszą często pozyskać środki do prowadzenia bieżącej działalności albo na cele inwestycyjne, natomiast instytucje finansowe pożyczające im pieniądze wymagają zabezpieczenia. Może ono przybrać formę zabezpieczenia rzeczowego (np. zastaw lub hipoteka) lub też osobistego (np. poręczenie).
Uzyskanie wymaganej przez pożyczkodawcę (kredytodawcę) gwarancji jest niewątpliwie prostsze w przypadku funkcjonowania w ramach grupy kapitałowej. Często więc w praktyce natrafić można na zawarte pomiędzy powiązanymi kontrahentami umowy poręczenia, w ramach których poręczyciel gwarantuje wierzycielowi własnym majątkiem wypłacalność dłużnika. Transakcje te, jako zawierane pomiędzy powiązanymi firmami, podlegają szczególnym regulacjom ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (ustawa o CIT) oraz przepisów wykonawczych.
Czy musi być odpłatnie
Czy udzielenie takiego zabezpieczenia powinno być związane z określeniem stosownego wynagrodzenia na rzecz poręczyciela?
Z przepisów kodeksu cywilnego wynika, że umowa poręczenia nie wymaga dla swej ważności, aby zobowiązanie poręczyciela musiało nastąpić za wynagrodzeniem. Praktyka wskazuje jednak, że w transakcjach z udziałem przedsiębiorców udzielenie poręczenia następuje zazwyczaj odpłatnie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta