Szturmowanie Zachęty
List podpisało 107 malkontentów. Nie podoba im się program Galerii Zachęta, a ściśle – ich nieobecność w tymże. Sygnatariuszami są, rzecz jasna, artyści. Nie nalegają na indywidualne popisy w Narodowej Galerii (choć, kto wie?…), lecz zbiorowy występ. Manifestację twórczego potencjału, marnującego się po pracowniach. Cel mają szczytny: „przywrócenie gmachu Zachęty dla potrzeb artystycznych całego środowiska artystów malarzy w Polsce”.
Wystosowali więc petycję do ministra kultury w sprawie zorganizowania Ogólnopolskiej Wystawy Malarstwa Współczesnego. Odpisy epistoły trafiły do mediów.
Ciekawe, czy Bogdan Zdrojewski przedyskutuje pomysł z dyrektor Zachęty Agnieszką Morawińską? Może będzie się starał wywrzeć na nią presję? Tak czy owak, nie chciałabym się znaleźć w jego skórze – każdą decyzją komuś się narazi.
Na razie przyparła go do muru armia złożona z kilkuset zawodowych malarzy. Artyści planują wystawienie – bagatela! – 700 – 900 obrazów z ostatnich dwóch lat. To znaczy, że sale Zachęty pokryje tapeta. Pokaz ma być tematycznie otwarty, kwalifikacja prac – w gestii środowiska.
Pamiętam takie pokazy-przeglądy, kiedy ściany Zachęty czy innych galerii oblepiała wielobarwna magma. Mogły to być obrazy, plakaty, grafiki – technika nieistotna. Po krótkiej wizycie przed oczyma migały plamy. Dobre prace niknęły w masie miernoty.
Szczęśliwie skończyły się czasy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta