Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak pies z kotem w polityce

23 sierpnia 2008 | Kraj | Małgorzata Subotić
Prawicowi politycy najczęściej są właścicielami kotów. Na zdjęciu Jacek Kurski z Dresiem
źródło: Forum
Prawicowi politycy najczęściej są właścicielami kotów. Na zdjęciu Jacek Kurski z Dresiem
Posłanka Lewicy Izabela Jaruga--Nowacka woli grzywacze chińskie. Przyszła z nimi do Sejmu 15 maja 2007 roku podczas słynnej demonstracji posłów, którzy zareagowali w ten sposób na obecność na Wiejskiej Saby Ludwika Dorna
źródło: Forum
Posłanka Lewicy Izabela Jaruga--Nowacka woli grzywacze chińskie. Przyszła z nimi do Sejmu 15 maja 2007 roku podczas słynnej demonstracji posłów, którzy zareagowali w ten sposób na obecność na Wiejskiej Saby Ludwika Dorna

Kto pierwszy przyprowadził do Sejmu czworonoga? Czy prezes Jarosław Kaczyński miał kiedyś psa? Za czyimi zwierzakami uganiali się borowcy?

– Człowiek, który nie lubi psów, nie może zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych – twierdził prezydent Calvin Coolidge. I rzeczywiście, wszyscy główni lokatorzy Białego Domu mieli psy, nawet jeśli z natury, jak Ronald Reagan, byli kociarzami.

W Polsce politycy zazwyczaj nie chwalą się czworonożnymi pupilami, choć większość je ma. Drogę do kariery psom polityków otworzyła Saba Ludwika Dorna. „Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą” – tym zdaniem z ostatniej kampanii parlamentarnej Aleksander Kwaśniewski umieścił ją w annałach polityki.

Grzywacze i dogi

Gdy Dorn, wówczas marszałek Sejmu, zaczął przychodzić ze swoją sznaucerką do pracy, lokując ją w gabinecie, opozycja podniosła larum. I żeby występkowi nadać większy rozgłos, część posłów przyszła pewnego dnia do Sejmu z czworonogami. Opinia publiczna dowiedziała się, że posłanka SLD Izabela Jaruga-Nowacka jest właścicielką grzywaczy chińskich, a jej klubowa koleżanka Joanna Senyszyn lubi mastify.

Najbardziej malowniczo wyglądały jednak przechadzające się po sejmowych korytarzach dwa dogi posła PO Andrzeja Halickiego, którego żona zajmuje się hodowlą tej rasy. Haliccy z tego powodu zdecydowali się przenieść do domu pod Warszawą – gdy pewnego dnia poseł...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8098

Spis treści
Zamów abonament