Układy zbiorowe pracy: nic na wieczność
Potrzebne były werdykty aż dwóch najważniejszych autorytetów prawnych, Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, by wadliwy przepis kodeksu pracy przestał straszyć przedsiębiorców – pisze adwokat z Kancelarii Gujski Zdebiak
W uchwale z 4 stycznia 2008 r. (I PZP 9/07) Sąd Najwyższy stwierdził, iż zakładowego układu zbiorowego pracy, w którego treści zawarta została tzw. klauzula wieczności, nie stosuje się po jego rozwiązaniu wraz z upływem okresu wypowiedzenia dokonanego przez pracodawcę. Taki stan prawny dotyczy układów, które wypowiedziano po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 18 listopada 2002 r. (37/01), a ściślej mówiąc po 26 listopada 2002 r., tj. dacie publikacji wyroku w DzU nr 196, poz. 1660.
Uchwała SN rozstrzyga kwestie, które po wyroku Trybunału pozostawiały jeszcze wątpliwości prawne. Dzisiaj jest już pewne, że strony układu mogą zaprzestać dalszego stosowania postanowień wypowiedzianego układu zbiorowego pracy, prowadzone zaś przez nie negocjacje w sprawie zawarcia nowego układu dopiero teraz będą mogły w sposób pełny realizować postulat równości stron oraz dobrowolności rokowań.
Problem powstał na tle restrykcyjnego przepisu art. 2417 § 4 kodeksu pracy, który – zgodnie z intencją ustawodawcy – zabezpieczyć miał tzw. stan bezukładowy, czyli okres między ustaniem bytu prawnego wypowiedzianego układu a zawarciem nowego. Przepis ten przechodził różne metamorfozy, ostatecznie nowelizacja z 9 listopada 2000 r. nadała mu następującą treść: w razie rozwiązania układu do czasu wejścia w życie nowego stosuje się postanowienia dotychczasowego, chyba że strony w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta