Nie trzeba się bać Luksemburga w walce o swoje
O tym, że należy bez lęku korzystać z dostępnych instrumentów w walce o swoje prawa, przekonany jest Tomasz Michalik, doradca podatkowy, partner w MDDP. Według niego istotna jest determinacja, nawet jeśli przyjdzie nam przecierać szlaki dla innych
Co się zmieniło dla podatników od czasu, gdy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej?
Tomasz Michalik: Bardzo wiele. Przede wszystkim dla podatników VAT. Z ich punktu widzenia nasze przystąpienie do Wspólnoty spowodowało, że ten nasz krajowy stał się od 1 maja 2004 r. częścią europejskiego systemu podatku od wartości dodanej funkcjonującego we wszystkich – dziś już 27 – państwach członkowskich. Oznaczało to konieczność dostosowania naszych regulacji do przepisów wspólnotowych. Sprawiło też, że z chwilą przystąpienia do UE polscy podatnicy otrzymali zupełnie nowe możliwości i instrumenty prawa podatkowego, które mogą być skutecznie wykorzystywane w dyskusji z organami podatkowymi. Bo są oczywiście zobowiązani do stosowania ustawy o VAT i przepisów wykonawczych, ale jeżeli są sprzeczne z dyrektywą 112, to w pewnych okolicznościach mogą zastosować wprost regulacje dyrektywy.
Podatnicy mogą też przy podejmowaniu decyzji dotyczących konsekwencji podatkowych określonych czynności posługiwać się bardzo obszernym orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
Od samego początku stosowanie prawa wspólnotowego nie wyglądało chyba różowo?
Na początku faktycznie szło dość opornie, czemu jednak nie można się dziwić, bo przecież wszyscy – także sądy i organy podatkowe – musieli się nieco oswoić z nową sytuacją. Już jednak w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta