Rowerem przez krainę mennonitów
Delta Wisły i Nogatu kojarzy się z ziemią płaską i monotonną. Ale rowerzystów zaskoczą tu spore górki
Rozległe żuławskie depresje leżą na uboczu szlaków turystycznych, nieco zapuszczone, jakby wyczekujące, że ktoś je odkryje. Niewielu dociera tu turystów, choć czeka na nich niezwykła historia, oryginalna przyroda i ciekawe zabytki. Do dziś można tu zobaczyć groble z czasów rzymskich i las, w którym w pruskiej zasadzce zginął ponad tysiąc lat temu praski biskup Adalbert znany w Polsce jako św. Wojciech. Stoją tu trzystuletnie podcieniowe domy, oryginalne kościoły i stare cmentarze niderlandzkich mennonitów, którzy zmienili żuławskie bagna w żyzną krainę. Resztki wiatraków, kanały, stacje pomp, terpy, czyli sztucznie usypane pagórki z siedliskami, do dziś nadają Żuławom niderlandzki koloryt.
Start w Holądzie Pruskim
Kraina dzieli się na Żuławy Gdańskie (39 tys. ha), Żuławy Wielkie, czyli Malborskie (83 tys. ha, delta Wisły i Nogatu) oraz Żuławy Elbląskie (48 tys. ha). Jedna trzecia Żuław to tereny leżące poniżej poziomu morza – depresja. Najniżej położone miejsce w Polsce znajduje się we wsi Raczki na Żuławach Elbląskich – 1,8 m p.p.m.
Żuławy to świetne tereny do wypraw rowerowych. Na start i metę jednodniowej wyprawy można wybrać Pasłęk leżący 20 km na południe od Elbląga. Do XVIII wieku miasteczko nazywało się Holland, potem – Preussisch Holland. Jeszcze po 1945 roku polscy osiedleńcy mówili o mieście Holąd Pruski.
Pierwsi na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta