Od kiedy zeznanie przestępcy jest ważniejsze od słów policjanta
Węgierskie porzekadło: kłamie jak naoczny świadek, jest aktualne także w Polsce – przypomina publicysta „Polityki”
Nie będzie jakiś przestępca swoimi pomówieniami wyrzucał mnie z policji” – powiedział gazecie policyjnej („Policja 997”) Władysław Szczeklik.
Po siedmiu latach procesów w kolejnych instancjach uniewinniony został oficer policji oskarżony o korupcję. Uniewinniający werdykt poprzedziły pięciomiesięczny areszt tymczasowy, publiczne piętnowanie, utrata perspektywy zapowiadanego awansu na komendanta wojewódzkiego i dobrego imienia przez człowieka o nienagannej reputacji na wielu stanowiskach policyjnych (w tym i komendanta powiatowego). To prawda, że takich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta