„Smuggler” pływa coraz szybciej
W miniony weekend na Zalewie Zegrzyńskim ścigały się malutkie optimisty, rywalizowali zawodnicy klas olimpijskich oraz ci w finale Pucharu Polski jachtów kabinowych. W regatach o Puchar Marszałka Województwa Mazowieckiego wystartowało 38 załóg. Oprócz jachtów kabinowych dopuszczono także pokładowe 505 (w Polsce nadzwyczaj rzadkie), które potrafią żeglować w ślizgu. Niektóre z tych łódek miały na żaglach jeszcze numery brytyjskie.
Było zimno, panowała szara smutna pogoda, ale rozegrano wszystkie zaplanowane wyścigi. Tylko z tanga Jarka Wąsowskiego „Ognisty Podmuch” wypadła za burtę załogantka. Sternik akurat tego nie zauważył. „Smuggler” to stary orion podszykowany do regat. Pływa na nim Wiesław Zmysłowski, który przez lata startował w wyższej klasie T-3 i tam odnosił sukcesy. Teraz chce spróbować sił na czymś mniejszym. Na „Smugglerze” pływa od początku sezonu. Po raz pierwszy zajął na nim miejsce na podium, zdobywając trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej klasy T.
zrąb