Jałowa polityka uśmiechów
Niemcy chętnie wykonują w kierunku Polski miłe dyplomatyczne gesty. Nie zamierzają jednak konsultować z Warszawą strategii unijnej – pisze publicysta „Rzeczpospolitej” Piotr Semka
Miła uroczystość wręczenia Angeli Merkel w zeszłą środę doktoratu honoris causa Politechniki Wrocławskiej nadawała się świetnie do krótkich migawek w telewizyjnych dziennikach. Przemówienie pani kanclerz pełne było znanych już uprzejmości. Nowym akcentem było subtelne przypomnienie, że Europa zdała egzamin z kryzysu kaukaskiego, bo potrafiła mówić jednym głosem – ma być zachętą do jak najszybszego podpisania traktatu z Lizbony. Szybko wyrażono obopólną radość ze współpracy naukowej, bo pani kanclerz musiała się spieszyć na samolot.
Wielki nieobecny
Wielkim nieobecnym w telewizyjnych migawkach był Donald Tusk. Reporterzy z prostodusznym zdumieniem pytali, czemu nasz premier nie pojawił się na uroczystości. Jedni cytowali Władysława...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta