Polskie fabryki pomogły mi w karierze
Z Louisem Chenevertem, prezesem United Technologies Corporation, rozmawia Danuta Walewska
Rz: Kalisz, Mielec, Rzeszów, Ropczyce to dzisiaj łącznie 8 tysięcy pracowników UTC w Polsce. Czy nie dziwi pana, jak szybko ten biznes w Polsce się rozwija?
Louis Chenevert: Dodajmy jeszcze, że każdy silnik samolotowy Pratt & Whitney ma dzisiaj polskie komponenty. Zakłady w Rzeszowie rozwijają się znacznie szybciej, niż planowaliśmy. Szybciej doszło do transferu technologii, w tym najnowocześniejszych na świecie. Zdumiewa mnie również, jak chętnie pracownicy fabryki w Rzeszowie przyjmują wszystkie nowości.
Początkowo nie był pan pewien, czy UTC powinno kupować zakłady w Mielcu?
Dzisiaj to jedna z moich ulubionych fabryk UTC, która w swojej historii wyprodukowała ponad 15 tys. samolotów. I rzeczywiście, to jej przedstawiciele przyszli do nas, przekonując, że dobrze byłoby, gdybyśmy się nią zainteresowali. Teraz, kiedy tam przyjeżdżam, nawet związkowcy uśmiechają się na mój widok. Za kilka dni wyleci stamtąd helikopter Black Hawk, najpopularniejszy we flocie armii Stanów Zjednoczonych i w krajach naszych sojuszników. W przyszłym roku zwiększymy produkcję i będziemy produkować black hawki także na rynki międzynarodowe.
Czy nie było problemu z transferem technologii?
Dzięki partnerstwu USA i Polski możemy przekazywać najnowocześniejsze technologie, bo pracownicy chętnie podnoszą swoje kwalifikacje. Właśnie w waszym kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta