Białoruski eksperyment
Te wybory parlamentarne to niezwykły eksperyment jak na kraj Łukaszenki. I zarazem strategiczna rozgrywka Unii Europejskiej, ze szczególną rolą Polski, a ściślej szefa polskiej dyplomacji.
Przez wiele lat białoruscy parlamentarzyści nie budzili emocji. Wszyscy popierali Aleksandra Łukaszenkę, wszyscy mieli jego poparcie, i wszyscy nie byli uznawani przez Zachód. Opozycji nie dopuszczano do tego – i tak niewiele znaczącego – organu władzy.
Nowy parlament nie będzie miał dużo większego znaczenia, o prawie wszystkim i tak będzie nadal decydował Łukaszenko. Ale zapewne znajdą się w nim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta