Zachód uzna wybory?
W nowym parlamencie mogą się znaleźć opozycjoniści. Pytanie tylko, czy zostaną demokratycznie wybrani, czy wyznaczeni przez Łukaszenkę
O 110 miejsc w Izbie Reprezentantów ubiegało się 279 kandydatów. Tylko około 70 z nich to przedstawiciele opozycji (głównie Zjednoczonych Sił Demokratycznych), reszta – reprezentanci władzy. W niektórych okręgach wyborczych, zwłaszcza w Mińsku, było po kilku kandydatów. Istniały jednak takie okręgi, w których odbywały się wybory „bezalternatywne”, czyli tylko z jednym kandydatem.
– Bardzo trudno będzie któremukolwiek z zachodnich obserwatorów nie uznać tych wyborów. Ja już kilkakrotnie mówiłem, że wybory przeprowadzamy dla siebie, dla swojego państwa, dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta