Nadmiar historii w historii
Jedyni historycy głoszący wizję najnowszych dziejów dającą się uznać za „niepisowską” to Jacek Żakowski i Mirosław Czech – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Stwierdzenie, że Instytut Pamięci Narodowej zdominowany został przez historyków propagujących prawicową czy zgoła pisowską wizję historii, uważane jest na salonach za tak oczywiste i narzucające się, że niewymagające udowadniania. Ja też nie będę się domagał żadnych dowodów ani nękał powtarzających tę frazę z wielką pewnością siebie publicystów i polityków pytaniami, kogo konkretnie, poza autorami książki o Wałęsie, mają na myśli. Profesora Chojnowskiego? Profesora Friszkego?
Mniejsza o to. Ja mam do nich tylko jedno pytanie: kto, mianowicie, miałby w IPN podjąć pracę, żeby zrównoważyć pisowski przechył? Proszę o nazwiska. O zaproponowanie konkretnych historyków, których wizja historii mogłaby stworzyć miłą salonom przeciwwagę dla tej, którą w swych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta