Zagrali dla alpinisty
Charytatywny koncert dla chorego alpinisty Pawła Kulinicza przyciągnął do Fabryki Trzciny tłumy
– Dzięki wam wyszedłem z ciężkiej depresji, a w czerwcu już planuję wyprawę na McKinley. Dziękuję – powiedział przed koncertem Paweł Kulinicz, warszawski alpinista chory na ataksję móżdżkowo-rdzeniową (choroba genetyczna, prowadząca m.in. do zaniku mięśni).
Jednak przed wyprawą Paweł będzie musiał przejść specjalistyczną operację w chińskiej klinice. Zabieg daje bardzo duże szanse na pełny powrót do zdrowia, ale kosztuje ponad 20 tys. dolarów. Alpinisty nie stać na taki wydatek, a przez chorobę nie posiada on również zdolności kredytowej.Dlatego dochód z koncertu był przeznaczony na operację i rehabilitację Pawła. Zagrali: John Porter i Anita Lipnicka, Ewelina Flinta, Andrzej Piaseczny, zespół Vino.
Zainteresowani pomocą dla alpinisty mogą również wpłacać indywidualne datki na konto fundacji Anny Dymnej Mimo Wszystko: 70 1050 1445 1000 0022 7599 1459 z dopiskiem: „akcja – Paweł Kulinicz”.