Gazowe porozumienie
Dziś w Moskwie Rosja i Ukraina podpiszą kontrakt na dostawy surowca. Po zawarciu umowy Gazprom wznowi tranzyt do Unii. Na razie Bruksela wypowiada się z rezerwą
– Zbyt wiele umów zostało złamanych i zbyt wiele obietnic nie zostało dotrzymanych – powiedział rzecznik czeskiego przewodnictwa UE Jirzi Potużnik. – Umowy między Rosją i Ukrainą jeszcze nie podpisano, dostawy nie zostały wznowione – dodał. Komisja Europejska uznała, że przywrócenie tranzytu zapowiadanego na dziś będzie „prawdziwym testem” dla Rosji i Ukrainy.
Sobotnie rozmowy premierów Władimira Putina i Julii Tymoszenko trwały wiele godzin i zakończyły się kompromisem. Ukraina zgodziła się na podwyżkę cen gazu w 2009 roku, Rosji udało się wynegocjować niską stawkę za tranzyt surowca do Europy przez ukraińskie terytorium (1,7 dol. za 1000 metrów sześc. na 100 km). Ile konkretnie zapłaci Kijów za rosyjski gaz, nie ujawniono. Tymoszenko mówiła jedynie, że Ukraińcy otrzymają na niego 20-procentowy rabat. Rosyjska agencja Interfax napisała, że kwota może sięgnąć 360 dolarów za 1000 metrów sześc. surowca, co oznacza dwukrotnie więcej, niż Ukraina płaciła dotychczas (179,5 dol. za 1000 metrów sześc.). Telewizja „Wiesti” wymieniła kwotę 376 dolarów. Nie wiadomo, czy kwoty te mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością, bo cena gazu w dostawach spotowych na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta