![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Notariusze nie będą żądać certyfikatów
Planujesz kupno czy sprzedaż budynku? Wciąż możesz to zrobić bez świadectwa energetycznego.
Chociaż od początku roku budynki czy lokale powinny posiadać certyfikaty energetyczne, to ich brak nie zablokuje transakcji.
Zgodnie z wytycznymi Krajowej Rady Notarialnej dokument nie musi być dołączony do aktów notarialnych zbycia nieruchomości. Oczywiście nabywca może się go domagać, ale jeśli z tego zrezygnuje to umowa może zostać zawarta.
Większy problem mają przedsiębiorcy kończący budowę. Prawo budowlane wymaga, aby certyfikat energetyczny załączać do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie. Bez niego nadzór budowlany może nie wydać pozwolenia lub nie zaakceptować zawiadomienia.
Świadectwa energetyczne to wymóg unijny. Mają stanowić motywację do ograniczenia zużycia energii w istniejących budynkach oraz zachęcić do energooszczędnego budowania.
