Reżyserka w oficerkach
Utwór Zofii Posmysz w scenicznej adaptacji Natalii Korczakowskiej to pokłady solennej nudy
Widowisko Wrocławskiego Teatru Współczesnego należy do zjawisk artystycznych, o których – zważywszy tematykę ludzkiej traumy spowodowanej przejściami w hitlerowskim obozie zagłady – źle mówić nie wypada, a dobrze nie sposób.
Należny szacunek rezerwuję, oczywiście, dla pierwowzoru, bo niezborna inscenizacja na żadną taryfę ulgową jednak nie zasługuje.
Zofia Posmysz u progu dorosłości, w 1942 r., trafiła do Auschwitz, potem do Ravensbrück i innych obozów koncentracyjnych. Po wojnie była m.in. współautorką radiowego cyklu „W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta