Bezkrwawe wybory w Iraku
Chociaż w sobotnich wyborach wzięła udział tylko połowa uprawnionych, to i tak można je uznać za duży sukces
– Jak moglibyśmy nie głosować. Zawsze narzekaliśmy, że jesteśmy gnębieni i że nie mamy przywódcy, który by dbał o nasze interesy. Teraz mamy szansę go wybrać – mówił Reutersowi mieszkaniec Basry Abdul Hussein Nuri. Jak 7 milionów innych Irakijczyków w sobotę poszedł wybierać kandydatów do rady prowincji.
Środki bezpieczeństwa były wyjątkowo ostre. Aby oddać głos, trzeba było przejść przez kilka punktów kontrolnych i poddać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta