Sprzedają mieszkania i liczą straty
Nie utrudniamy wykupu lokali za symboliczną złotówkę po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego – zapewniają przedstawiciele warszawskich spółdzielni mieszkaniowych. Ale, jak liczą niektórzy, na przewłaszczeniach mogą stracić grube miliony
Trybunał Konstytucyjny orzekł w połowie grudnia ub.r., że przepisy umożliwiające wykup mieszkań za symboliczną złotówkę są bezprawne, bo w ten sposób spółdzielnie wyzbywają się majątku. TK zezwolił jednak na sprzedaż mieszkań na dotychczasowych zasadach jeszcze przez rok. Niektóre spółdzielnie zalała więc kolejna fala wniosków o wykup lokali.
Spółdzielnia Starówka, jak podaje jej rzeczniczka Małgorzata Gierwazik, pod rządami ustawy umożliwiającej przejmowanie mieszkań na własność za grosze, sprzedała do tej pory około 1,2 tys. lokali, czyli ok. 30 proc. całości zasobów.
– Na rozpatrzenie czeka kolejnych 1,4 tys. wniosków. Był taki moment, że podania przestały do nas wpływać, ale dziś znów jesteśmy nimi zasypywani – mówi rzeczniczka.
Nie zdradza, ile pieniędzy Starówka zarobiła na przewłaszczeniach, a ile mogłaby zarobić, gdyby nie przepisy, które weszły w życie latem 2007 roku, pozwalając na uwłaszczenia za złotówkę.
Bez gry na zwłokę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta