Pokażę Leo Beenhakkerowi, że się nie pomylił
Ireneusz Jeleń dla „Rz”. O powrocie do reprezentacji, nauce francuskiego i ewentualnej zmianie klubu
Rz: Przyjeżdża pan na zgrupowanie po dłuższej nieobecności, a mówi się o panu jako o największej gwieździe reprezentacji Polski. Przesada?
Ireneusz Jeleń: Przesada, ale wiedziałem, że będzie wokół mnie dużo szumu. Dziennikarze wywierali presję na Leo Beenhakkera, żeby mnie powołał do reprezentacji, i wreszcie się udało. To znaczy mam nadzieję, że to moja forma, a nie presja, spowodowała, że mogę przygotowywać się z drużyną do meczów z Irlandią i San Marino. Gram dobrze, strzelam gole, mam nadzieję, że się przydam.
Po meczu z Niemcami na mundialu Lukas Podolski chodził w pana koszulce, mówiąc,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta