Zasłabł podczas kontroli policji
Prokuratura na Pradze-Południe będzie wyjaśniać przyczyny śmierci 59-letniego mężczyzny.
Wczoraj jechał on ul. Chłopickiego renaultem cangoo. Przekroczył prędkość, więc zatrzymała go drogówka. Gdy policjanci przynieśli alkotest, mężczyzna zaczął osuwać się na nogach. Funkcjonariusze posadzili go w radiowozie i wezwali karetkę. Zanim lekarze dojechali, stan kierowcy pogorszył się. Policjanci ułożyli go na tylnej kanapie w tzw. bezpiecznej pozycji. Zaraz potem pogotowie rozpoczęło akcję reanimacyjną. Kierowcę zabrano do szpitala przy ul. Szaserów. Tam mimo wysiłków lekarzy zmarł. Jak zwykle w podobnych sytuacjach prokuratura zdecyduje o sekcji zwłok zmarłego. Chce ustalić, co było przyczyną śmierci mężczyzny.