Oni odświeżą polskie kino
„Galerianki” Katarzyny Rosłaniec zostały uhonorowane Wielkim Jantarem zakończonego właśnie festiwalu „Młodzi i film„
Ten film stał się w Koszalinie wydarzeniem. Na pokazach sala pękała w szwach. Widzowie siedzieli na podłodze, stali pod ścianami. O „Galeriankach” mówiło się w kuluarach, a także w miejscowych stacjach radiowych i telewizyjnych. Były faworytem i zasłużenie wygrały.
28-letnia Katarzyna Rosłaniec zrobiła już wcześniej szkolną etiudę o nastolatkach, które życie spędzają w galeriach handlowych: po szkole malują na czerwono usta, wkładają minispódniczki i sprzedają się przygodnym facetom za drobne prezenty.
Rosłaniec dopracowała potem scenariusz i w filmie długometrażowym opowiedziała historię skromnej dziewczynki, obiektu szkolnych kpin. W świecie, w którym liczy się kasa, modny ciuch i dobra komóra, 14-letnia Alicja była jak Kopciuszek. Po lekcji życia, jaką dostała od koleżanek, też poszła do galerii szukać „sponsora”.
Świat oczami debiutantów
W „Galeriankach” odbija się klimat współczesnego świata, który zatracił wiele wartości, a rozbudził apetyty konsumpcyjne. Film jest świetnie zrealizowany i znakomicie zagrany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta