Ceny jeszcze spadną
Kryzys pozwala na duże negocjacje stawek ofertowych. Czy jednak największy dołek cenowy na rynku pierwotnym mamy już za sobą? Czy właśnie teraz jest dobry moment na kupno lokalu z pierwszej ręki?
– Moim zdaniem dołek cenowy mamy już za sobą. Po słabym czwartym kwartale 2008 roku teraz sprzedaż się poprawiła. A z każdym sprzedanym mieszkaniem skłonność deweloperów do rabatów maleje – uważa Robert Chojnacki, prezes zarządu firmy redNet Property Group.
Dodaje, że koszty wybudowania nowych inwestycji będą niższe niż dotąd, co może wpłynąć na ceny mieszkań. – Problem jednak w tym, że buduje się niewiele – dodaje Chojnacki.
Dziś w ofercie deweloperów w ośmiu największych miastach w kraju (Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu, Szczecinie i Katowicach) jest – jak podaje redNet Consulting – około
36 tys. nowych mieszkań. Największa podaż występuje w Warszawie – około 16 tys. mieszkań. Na drugim miejscu plasuje się Kraków z ofertą na poziomie 6,5 tys. lokali.
Czy będzie taniej?
Jak podaje redNet, średnie stawki nowych mieszkań w dużych miastach wynoszą dziś od 5282 zł za mkw. w Szczecinie do 9452 zł za mkw. w Warszawie.
– Przeciętna cena ofertowa dla ośmiu głównych aglomeracji wyniosła w maju 8021 zł za mkw., przy czym do oceny sytuacji na rynku mieszkaniowym należy posługiwać się raczej ceną mieszkań faktycznie sprzedanych, czyli 6923 zł za mkw. – podkreśla Chojnacki.
Natomiast w porównaniu z połową 2008 r. średnia cena mieszkań sprzedanych teraz w głównych aglomeracjach spadła o około...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta