Trener był z nich dumny
Eliminacje mistrzostw europy 2010. Polacy wygrali z Rumunią 34:22 i po raz piąty z rzędu wystąpią w turnieju finałowym
Jeśli po wysokim zwycięstwie nad Czarnogórą ktokolwiek miał jeszcze wątpliwości, czy drużyna Bogdana Wenty poradzi sobie również z Rumunią, mógł je porzucić już po kilku minutach sobotniego meczu.
Polakom wystarczał remis, ale podobnie jak w środę nie zamierzali dostarczać kibicom emocji w końcówce. Przystąpili do spotkania skoncentrowani, pamiętając, jak kosztowna byłaby porażka.
Znów szybko wyszli na prowadzenie. Blokowali strzały rywali, przechwytywali piłkę i skutecznie kontratakowali. Rumuni – wręcz przeciwnie. Grali agresywnie, ale bez pomysłu. Popełniali błędy, nie radzili sobie z polską obroną, a gdy już udało im się znaleźć jakąś lukę, nie potrafili pokonać Sławomira Szmala, jednego z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta