Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po sztukę do Bazylei

25 czerwca 2009 | Moje Pieniądze | Janusz Miliszkiewcz
autor zdjęcia: Bartosz Siedlik
źródło: Fotorzepa

Rozmowa z Andrzejem Starmachem, marszandem

Rz: Wrócił pan z najbardziej prestiżowych w świecie Targów Sztuki w Bazylei, gdzie pana krakowska galeria prezentowała swoją ofertę już siódmy raz. Co daje udział w targach?

Andrzej Starmach: Przede wszystkim nieprawdopodobne kontakty! Na otwarciu żadnej wystawy w żadnym światowym muzeum nie ma tylu ludzi, którzy decydują o losach światowej sztuki, co w Bazylei w dniu otwarcia targów.

Udział przynosi również finansowe zyski, czy tylko prestiżowe?

Jeśli ktoś zostanie zakwalifikowany na targi i oczekuje, że od razu coś zarobi, to może się rozczarować. Nie należy tego przeliczać na bezpośrednie zyski wynikające z trwania targów przez siedem dni. Uczestnictwo w jednych, drugich, trzecich targach owocuje niejednokrotnie dopiero po latach. Na przykład nagle się okazuje, że przygotowywana jest jakaś wystawa w świecie i organizatorzy chcą pokazać coś z wystawianej przeze mnie sztuki, którą poznali tylko dzięki targom.

40 tys. dolarów kosztują dzieła Edwarda Krasińskiego

Jak wziąć udział w targach?

We wrześniu składa się aplikację na następny rok. Prezentuję program tego, co chcę pokazać. W listopadzie jest decyzja, czy zostałem przyjęty. W styczniu dostaję stoisko i muszę narysować na planie, gdzie będzie wisiał każdy obiekt oraz określić w jaką stronę ma być skierowana każda lampa. W styczniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8353

Spis treści
Zamów abonament