Prognoza OECD mniej optymistyczna
Gospodarka powoli wraca na właściwy tor, ale ożywienie będzie słabe. Kraje będą mieć też do czynienia z wysokim bezrobociem
Polska po zwolnieniu tempa w II półroczu 2008 r. notowała na początku 2009 r. wzrost, jednak w całym roku nastąpi spadek, uważa Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w najnowszej globalnej prognozie na lata 2009 – 2010.
Recesja będzie względnie płytka dzięki małej zależności Polski od eksportu, niskim stopom procentowym, umiarkowanemu zadłużeniu sektora prywatnego, obniżce stawek podatku dochodowego i realizacji wielu projektów w infrastrukturze z wykorzystaniem funduszy unijnych. Wzrost gospodarczy utrzyma się w ciągu dwóch lat poniżej możliwości Polski, a wolne ożywienie w 2010 r. nie wystarczy do zmniejszenia zastoju.
OECD przewiduje spadek inwestycji z powodu trudniejszego dostępu do kredytów, mniejsze zaufanie, pogorszenie sytuacji finansowej firm, mniejszy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i spowolnienie w budownictwie.