Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ostrzał zza końcowej linii

25 czerwca 2009 | Sport | Krzysztof Rawa
Maria Szarapowa (z lewej) przegrała z Argentynką Giselą Dulko
źródło: REUTERS
Maria Szarapowa (z lewej) przegrała z Argentynką Giselą Dulko

Urszula Radwańska odpadła w drugiej rundzie. Słowaczka Dominika Cibulkova wygrała 6:2, 6:4. Dziś gra Agnieszka

Rozstanie z marzeniami młodszej z sióstr Radwańskich trwało półtorej godziny. Poza lekkim zawodem nie wywołało przykrych odczuć. Wynik wygląda gorzej niż gra.

Słowiańskie okrzyki z dwóch stron trybun jednakowe były zapewne tylko dla Anglików. Więcej pozytywnych emocji, przyznać trzeba, wytwarzała Słowaczka. Jej naturalne podobieństwo do podskakującej piłeczki zauważono od razu. Mimo mikrego wzrostu Cibulkova pomykała po trawie zadziwiająco szybko i ta szybkość plus dobra gra z głębi kortu – znane już światu z półfinału turnieju Rolanda Garrosa – nie zostawiły Urszuli wielu okazji do zdobywania punktów.

3:0 dla Słowaczki, 5:2, jeszcze jedno przełamanie, set. Cibulkova poprosiła o pomoc lekarską, coś ją zabolało w krzyżu. Masaże i rozciąganie trwały chwilę, ale mało kto uwierzył, że będzie krecz. Mimo 14. miejsca na świecie tenisistka słowacka dopiero w poniedziałek wygrała pierwszy w karierze wimbledoński mecz. Radwańska często dostawała się pod ostrzał zza końcowej linii, który kończył się porażką.

Zryw Polki w połowie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8353

Spis treści
Zamów abonament