Dzieci walczą o ziarno kukurydzy
Władze Korei Północnej niechętnie wpuszczają obcych. Każdy przybysz z zagranicy od razu dostaje „opiekunów”, którzy nie spuszczają go z oka
Amerykańska dokumentalistka dostała się do Korei Północnej dzięki fortelowi. Oficjalnie była członkiem ekipy nepalskiego okulisty, dra Sandika Ruita. Dostał on pozwolenie na 10-dniowy pobyt, by dokonać tysiąca zabiegów usunięcia katarakty u niewidzących. Zabrał ze sobą cały potrzebny sprzęt, łącznie z generatorem prądu, bo w koreańskich szpitalach brakuje podstawowych leków i aparatury medycznej, a jeśli już jest, to z darów, i miejscowi lekarze nie potrafią jej obsługiwać.
Ekipa jest eskortowana przez funkcjonariuszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta