Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łowcy sieci ruszają w miasto

10 lipca 2009 | Kraj | Łukasz Zboralski
Do zabawy w wardriving wystarczy laptop ze zwykłą kartą sieciową wi-fi i wolny czas
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Do zabawy w wardriving wystarczy laptop ze zwykłą kartą sieciową wi-fi i wolny czas
Internetowa mapa Warszawy  z punktami dostępu  do sieci bezprzewodowej
źródło: Fotorzepa
Internetowa mapa Warszawy z punktami dostępu do sieci bezprzewodowej
Znak na ścianie pokazujący,  że w tej okolicy jest sieć, ale zabezpieczona
źródło: archiwum prywatne
Znak na ścianie pokazujący, że w tej okolicy jest sieć, ale zabezpieczona

Blisko 40 proc. wi-fi bez zabezpieczeń. Polują na nie wardriverzy. Zamiast strzelb mają laptopy, zamiast psów – sniffery

Wieczór. Jedno z podwarszawskich nowoczesnych, zamkniętych osiedli. Kilku lokatorów z pewnością surfuje w Internecie. Być może ktoś właśnie ściera kurz z routera – urządzenia, dzięki któremu może cieszyć się dostępem do sieci bez kabli. Być może to właśnie sygnał z jego routera śledzimy ukryci w samochodzie na ekranie laptopa.

My, czyli ja i wardriver – człowiek, którego hobby to tropienie bezprzewodowych sieci.

Elisa z kłódką

– Pięć sieci, dwie niezabezpieczone – szybko diagnozuje Marcin, warszawski wardriver, który zgodził się pokazać mi, na czym polega elektroniczne polowanie.

Kilka minut temu stanęliśmy przed bramą osiedla. Włączyliśmy laptopa z wbudowaną kartą wi-fi, umożliwiającą łączność bezprzewodową.

– Można jeździć ze specjalną anteną, ale teraz jest tyle sieci, że wystarczy komputer z supermarketu. Wi-fi da się wyłapać nawet bez specjalnego oprogramowania – objaśnia wardriver. – Używam programu Net Stumbler, który także dźwiękiem informuje o sile sygnału i pokazuje wiele parametrów. Ale proszę, nawet zwykłe narzędzie Windows wyświetli sieci, które bombardują nas falami radiowymi – pokazuje.

Na ekranie widzę nazwy: elisa, susa, linksys – przy wszystkich kłódka. To oznaczy, że chroni je zabezpieczenie, zwykle najprostsze szyfrowanie, tzw. WEP. By się do nich podłączyć, trzeba podać nazwę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8366

Spis treści

Po godzinach

Zamów abonament